poniedziałek, 18 lipca 2011
niedziela, 17 lipca 2011
sobota, 9 lipca 2011
piątek, 8 lipca 2011
czas nas uczy pogody
"Powoli, to się wszystko da" i rzeczywiście... zawsze dawało radę. Tak też będzie tym razem, zobaczysz. Poczekajmy na właściwy moment :)
środa, 6 lipca 2011
wtorek, 5 lipca 2011
Warszawa odbita
------------------------------------------------------------
Niby wakacje, niby wolne, niby... ech.
A ja nie mam czasu na nic. Cały dzień jakieś zabieganie, poplątanie, pomieszanie i jeszcze ten wszechobecny burdel w koło. Łazienka jak pobojowisko czeka na obłożenie kafelkami. Mam nadzieję, że do soboty. W pokoju zdarte panele ze ściany - na razie tylko z jednej, żeby zobaczyć co kryje się pod spodem. W czwartek obdzierania ze skóry ciąg dalszy ;) Kiedy... i czy to się skończy?
Doczekać się już nie mogę. Marzę o końcowym efekcie, kiedy będzie miło i ładnie :)
niedziela, 3 lipca 2011
a może...
...może jednak słońce
Trochę się jednak składa.
Świat jest mały.
Mniejszy niż piszą w mądrych książkach.
Wracam wariacjami z powtórzeniami i bez powtórzeń.
Może skończę dziś, a jutro dowiem się co będzie ;)
Trochę się jednak składa.
Świat jest mały.
Mniejszy niż piszą w mądrych książkach.
Wracam wariacjami z powtórzeniami i bez powtórzeń.
Może skończę dziś, a jutro dowiem się co będzie ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)