środa, 29 lutego 2012

o larwie chruścika

"Egzystencja larwy chruścika bardzo odpowiada moim poglądom. Siedzi sobie w rurce i ma wszystko w dupie. Jak utyje, to porzuca rurkę, robi sobie drugą, większą, i dalej siedzi i ma w dupie. "[cyt.: http://barbarella.blog.pl/]



sobota, 4 lutego 2012

skończyłam 30

Najgorzej było zacząć, później z górki, a końcówka... porażka, orka na ugorze.
Mimo wszystko pozostaje nadzieja, że na tym nie będzie koniec.

A jutro... powrót do miasta szewskiego mistrza... czyli do Czczewa.
Szybko minęło. 

Poniżej migawka z Krakowa:



czwartek, 2 lutego 2012

...

Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy,a księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie.


W.Szymborska






Za dużo pożegnań ostatnio...