Zakładki
Strona główna
O mnie - KONTAKT
Kontakt
sobota, 4 lutego 2012
skończyłam 30
Najgorzej było zacząć, później z górki, a końcówka... porażka, orka na ugorze.
Mimo wszystko pozostaje nadzieja, że na tym nie będzie koniec.
A jutro... powrót do miasta szewskiego mistrza... czyli do Czczewa.
Szybko minęło.
Poniżej migawka z Krakowa:
2 komentarze:
zulaw
8 lutego 2012 00:15
mówią, że nadzieja umiera ostatnia ;)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
koloranki
8 lutego 2012 10:43
I nie jest koniec :)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
mówią, że nadzieja umiera ostatnia ;)
OdpowiedzUsuńI nie jest koniec :)
OdpowiedzUsuń